W czasie działań wojennych budynek zamieniano na szpital wojskowy. W wyniku wydarzeń początku roku 1945 - został spalony. W czasie odgruzowywania, przy którym pracowała zarówno młodzież, jak i nauczyciele Państwowego Gimnazjum, okazało się, że grube mury pruskiej budowli zostały mocno nadwyrężone i zmurszałe, zwłaszcza w górnych partiach, co było spowodowane brakiem dachu i niekorzystnym wpływem opadów atmosferycznych.
Kierownikiem robót budowlanych został inż. Damian Tokar. Pod jego nadzorem, w ciągu dwóch lat doprowadzono budynek do stanu używalności, zmieniając nieco jego wystrój wewnętrzny i zewnętrzny. Charakterystyczne cechy budowli zostały jednak zachowane. I w takiej formie przetrwał właściwie do dziś. W czasie zmiany elewacji w latach 70 dokonano niewielkich zmian, nie wpływających jednak w sposób znaczący na jego wygląd. Zmiany wewnątrz budynku mają charakter często tymczasowy, wymuszony sytuacją. Wystrój korytarzy zmienia się często, ale bez naruszania pierwotnych zasad architektonicznych. Za: