Nie. Na szczęście moi uprzedzeni zdołali umknąć do Brzeżan, zanim spalili go Ukraińcy. Obecnie na jego fundamentach został pobudowany nowy dom. Nieco podobny,
Na tym miejscu w połowie XIX wieku stał pierwszy dom Nartowskich. Ale w 1877 cały poszedł z dymem, gdy złodziejka, pijaczka Derdeczycha z zemsty podłożyła ogień pod gumno i ogień rozprzestrzenił się na cały dobytek mojego pradziadka Franciszka Nartowskiego, Na tym miejscu postawił pradziad nowy, murowany dom, kryty blachą. Stał tam do października 1939 roku kiedy to został spalony przez Ukraińców. Zatem na tym miejscu stoi już trzeci dom. Może do trzech razy sztuka?